Dnia 25.09.2013 r. w Warszawie odbyło się spotkanie władz PIU i powołanej przez nią niedawno komisji ds. likwidacji szkód z reprezentantami firm odszkodowawczych, wśród których obecny był Prezes PIDiPO Bartłomiej Krupa.

Inicjatywę Polskiej Izby Ubezpieczeń PIDiPO ocenia bardzo pozytywnie, gdyż tworzy ona płaszczyznę do poszukiwania obszarów, w których ubezpieczyciele i reprezentujące poszkodowanych kancelarie mogą się porozumieć. Strony spotkania zgodnie przyjęły, że należy wznowić prace zmierzające do szybkiego przygotowania założeń regulacji prawnych egzekwujących odpowiednie standardy doradztwa odszkodowawczego. Widać również nić porozumienia w zakresie wspólnego przeciwdziałania przestępczości ubezpieczeniowej oraz usprawniania profesjonalnego obrotu poprzez korzystanie z elektronicznych środków porozumiewania się na odległość. Pewne kontrowersje pojawiają się w związku ze standaryzacją wypłat za szkody osobowe, która w praktyce wielu zakładów ubezpieczeń przybiera obecnie w mniejszych szkodach osobowych formę domniemania wyłudzenia i skutkuje odmową wypłaty świadczeń. Olbrzymi niedosyt wywołuje u mnie jednak postawa rozmówców w odniesieniu do problemu podważania stanowiska Sądu Najwyższego w zakresie roszczeń za utratę członków rodziny sprzed 3 sierpnia 2008 r. W tym zakresie nie ma żadnej gotowości do choćby próby poszukiwania rozwiązania najbardziej palącego problemu związanego ze szkodami osobowymi – twierdzi prezes PIDiPO Bartłomiej Krupa.

W obszarach, w których istnieją perspektywy na wypracowanie wspólnych rozwiązań będziemy gotowi na daleko idąca współpracę z ubezpieczycielami, ale spotkanie jasno pokazuje, że będą również obszary w których przez najbliższe miesiące będziemy w stanie ostrego konfliktu. Zmowa milczenia wokół problemu art. 448 k.c. to zjawisko, którego nie można zaakceptować, nawet jeżeli skala niezrealizowanych roszczeń uderzy bezpośrednio w akcjonariuszy zakładu ubezpieczeń oczekujących wypłaty dywidendy. Ich interesy nie powinny być przedkładane przed ochronę poszkodowanych, którym obecnie pozostaje egzekwowanie sprawiedliwości w sądzie i to często na skutek apelacji ubezpieczycieli od wyroków zasądzających – w obu instancjach.