W styczniu Sąd Apelacyjny w Warszawie, rozpatrujący sprawę z powództwa UNIQA TU S.A. przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zwrócił się do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie:

„Czy w świetle art. 24 ust. 1 i 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów może być uznane działanie ubezpieczyciela polegające na ograniczeniu zakresu jego odpowiedzialności wobec poszkodowanego będącego osobą fizyczną, nieprowadzącą działalności gospodarczej, dochodzącą roszczenia w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych”.

Przypomnijmy, że sprawa dotyczy kary, jaką Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na ubezpieczyciela za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Wspomniane naruszenie dotyczyło bezzasadnej odmowy refundacji kosztów najmu pojazdu zastępczego z OC sprawcy. Decyzja Prezesa UOKiK, jak i orzeczenie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydane na skutek złożonego przez zakład ubezpieczeń odwołania, wywołało niemałe zamieszanie na rynku ubezpieczeniowym ( szerzej: Poszkodowany ma status konsumenta – SOKiK opublikował uzasadnienie wyroku ws. Uniqi).

Problem statusu konsumenta pojawiał się zarówno w piśmiennictwie, jak i orzecznictwie sądowym wielokrotnie, nigdy jednak zagadnienie to nie zostało rozstrzygnięte w sposób jednolity. Tym samym, inicjatywa z jaką wystąpił Sąd Apelacyjny, ma znaczenie dużo bardziej doniosłe niż wyłącznie wyjaśnienie wątpliwości zaistniałych w rozpatrywanej sprawie. Biorąc pod uwagę skutki oczekiwanego rozstrzygnięcia dla całego rynku ubezpieczeniowego, z inicjatywą postanowił wystąpić także Rzecznik Ubezpieczonych. Jak podaje „Dziennik Ubezpieczeniowy” (wydanie z dnia 13.04.2015 r.), do Sądu Najwyższego zostało skierowane oświadczenie Rzecznika zawierające istotny dla sprawy pogląd.

W swoim wystąpieniu Rzecznik Ubezpieczonych zwraca uwagę, że zgłoszenie ubezpieczycielowi przez poszkodowanego szkody lub skonkretyzowanych roszczeń stanowi w istocie czynność prawną zawierającą oświadczenie woli. Tym samym, w ocenie Rzecznika, jeżeli poszkodowana osoba fizyczna zgłasza ubezpieczycielowi odpowiedzialności cywilnej sprawcy roszczenie odszkodowawcze, które nie jest związane bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, to można uznać, że zostają spełnione przesłanki do przyznania jej statusu konsumenta. Rzecznik słusznie także zwraca uwagę, że nawet, gdyby przyjąć, że konsument poprzez fakt zgłoszenia roszczeń nie dokonuje czynności prawnej, to i tak nie można byłoby poprzestać wyłącznie na literalnym brzmieniu art. 221 k.c. W wystąpieniu zwraca się bowiem uwagę na potrzebę stosowania w procesie wykładni także interpretacji uwzględniających kontekst społeczny, ekonomiczny i aksjologiczny. Jak przypomina Rzecznik Ubezpieczonych, w doktrynie wskazuje się, że nazbyt restrykcyjne podejście do definicji konsumenta mogłoby prowadzić do wypaczenia instytucji związanych z jego ochroną. W wystąpieniu zwraca się także uwagę na konieczność wzmocnienia pozycji prawnej konsumentów, która wynika chociażby z zagrożeń związanych z nieuczciwymi praktykami rynkowymi stosowanymi przez przedsiębiorców.

Jeśli Sąd Najwyższy przychyli się do stanowiska Rzecznika, poszkodowani zyskają nowe instrumenty ochrony swoich uprawnień, wynikających chociażby z prawa do otrzymania odszkodowania w ustawowym terminie. Biorąc pod uwagę wysokość kar, jakie może na przedsiębiorcę nałożyć Prezes UOKiK, należy mieć nadzieję, że zanim KNF przygotuje wytyczne w zakresie szkód osobowych, rynek ubezpieczeniowy sam podejmie działania naprawcze zmierzające do poprawy obecnych standardów.