Realizując cele statutowe, Polska Izba Doradców i Pośredników Odszkodowawczych pragnie przedstawić swoje uwagi do poselskiego projektu ustawy o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym, który trafił do I. czytania w Sejmie, jednocześnie wskazując, że w  naszej opinii, przedstawiony projekt stanowi zagrożenie dla interesów osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych.

Jak argumentują projektodawcy, celem proponowanej regulacji jest podwyższenie poziomu ochrony osób korzystających z usług finansowych poprzez uregulowanie procedury reklamacyjnej, jak również powołanie instytucji Rzecznika Finansowego. Jednocześnie do zadań tego ostatniego, zgodnie z art. 13 pkt 1 proponowanej regulacji, należy m.in. rozpatrywanie skarg i wniosków w indywidualnych sprawach kierowanych do Rzecznika, wniesionych na skutek nieuwzględnienia roszczeń klienta przez podmiot rynku finansowego w trybie rozpatrywania reklamacji, przewidzianym w projekcie. Ponadto słownik ustawowy zamieszczony w art. 2 w ogóle nie definiuje pojęcia „klienta”, a tym samym znaczenie użytego w ustawie wyrażenia, należy wyprowadzić z innych przepisów w nim zawartych. Jak wynika z art. 1 projektu, w którym wskazano zakres przedmiotowy ustawy, jej istotą jest określenie zasad rozpatrywania reklamacji przez podmioty rynku finansowego, składane przez konsumentów lub przedsiębiorców będących klientami tych podmiotów. Oznacza to, że należy przyjąć, iż „klientem” w rozumieniu ustawy jest konsument lub przedsiębiorca. Mając na względzie konsekwencje przyjęcia takiego kręgu podmiotów objętych postanowieniami ustawy, Izba pragnie zwrócić uwagę na płynące stąd zagrożenia.

Pojęcie konsumenta wciąż nie jest jednolicie rozumiane przez wszystkich uczestników rynku ubezpieczeniowego. Świadczy o tym chociażby fakt, że w styczniu br. Sąd Apelacyjny w Warszawie, rozpatrujący sprawę z powództwa UNIQA TU S.A. przeciwko Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zwrócił się do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie: „Czy w świetle art. 24 ust. 1 i 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów może być uznane działanie ubezpieczyciela polegające na ograniczeniu zakresu jego odpowiedzialności wobec poszkodowanego będącego osobą fizyczną, nieprowadzącą działalności gospodarczej, dochodzącą roszczenia w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych”. Sprawa dotyczy kary, jaką Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na ubezpieczyciela za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Wspomniane naruszenie dotyczyło bezzasadnej odmowy refundacji kosztów najmu pojazdu zastępczego z OC sprawcy. Co warte podkreślenia, problem statusu konsumenta pojawiał się zarówno w piśmiennictwie, jak i orzecznictwie sądowym wielokrotnie, nigdy jednak zagadnienie to nie zostało rozstrzygnięte w sposób jednolity. Tym samym, inicjatywa z jaką wystąpił Sąd Apelacyjny, ma znaczenie dużo bardziej doniosłe niż wyłącznie wyjaśnienie wątpliwości zaistniałych w rozpatrywanej sprawie. Biorąc pod uwagę skutki oczekiwanego rozstrzygnięcia dla całego rynku ubezpieczeniowego, z inicjatywą postanowił wystąpić także Rzecznik Ubezpieczonych, który skierował do Sądu Najwyższego oświadczenie zawierające istotny dla sprawy pogląd. W swoim wystąpieniu Rzecznik Ubezpieczonych zwraca uwagę, że zgłoszenie ubezpieczycielowi przez poszkodowanego szkody lub skonkretyzowanych roszczeń stanowi w istocie czynność prawną zawierającą oświadczenie woli. Tym samym, w ocenie Rzecznika, jeżeli poszkodowana osoba fizyczna zgłasza ubezpieczycielowi odpowiedzialności cywilnej sprawcy roszczenie odszkodowawcze, które nie jest związane bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, to można uznać, że zostają spełnione przesłanki do przyznania jej statusu konsumenta.

Pomimo tego, powyższe zagadnienie nie zostało jednak ostatecznie rozstrzygnięte przez Sąd Najwyższy, co oznacza, że w przypadku odmiennej interpretacji, poszkodowani nie zostaną uznani za konsumentów. W praktyce oznacza to, że projektowana ustawa nie będzie w ogóle miała do nich zastosowania, co tym samym stoi w sprzeczności z uzasadnieniem przedstawionym przez projektodawców. Co więcej, obecnie obowiązująca ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych, w art. 5 ust. 1 wprost wskazuje, że Rzecznik reprezentuje zarówno interesy osób ubezpieczających, ubezpieczonych, uposażonych, a także uprawnionych z umów ubezpieczenia. Tym samym krąg podmiotów, które mogą zwrócić się do Rzecznika z wnioskiem o interwencję, jest znacznie szerszy niż projektują pomysłodawcy nowej ustawy. Takie ograniczenie podmiotowe należy, w ocenie naszej organizacji, uznać za wypaczenie istoty tego urzędu, jak również drastyczne pozbawienie osób poszkodowanych dotychczasowych instrumentów w sporze z ubezpieczycielami.

Jednocześnie Izba pragnie się odnieść do samej idei powołania Rzecznika Finansowego, którego zadania mają się koncentrować na działaniach podmiotów rynku finansowego obejmujących, poza ubezpieczycielami, także banki, instytucje płatnicze czy też fundusze inwestycyjne. Zdaniem Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych tak szeroki zakres działań związany z rynkiem finansowym nie zagwarantuje właściwej reprezentacji interesów konsumentów. W szczególności, obserwując dotychczasowe działania Rzecznika Ubezpieczonych w zakresie ochrony praw osób poszkodowanych należy stwierdzić, że brak specjalizacji w odniesieniu do określonego obszaru usług finansowych paradoksalnie może spowodować zmniejszenie ochrony słabszej strony obrotu gospodarczego. Istotą współczesnej gospodarki staje się bowiem specjalizacja i tak, jak każda z instytucji rządzi się odmiennym reżimem prawnym, tak w ocenie PIDiPO, należy odseparować kompetencje ewentualnego Rzecznika Konsumentów Usług Bankowych od Rzecznika Ubezpieczonych, którego zadania wymagają wyspecjalizowanego zaplecza kadrowego i organizacyjnego. Jakkolwiek idea wzmocnienia ochrony konsumentów usług finansowych wydaje się słuszna, to jednak, w naszej ocenie, proponowany projekt w żadnym stopniu jej nie realizuje.

Projektowana zmiana nie uwzględnia także ewentualnych zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, która przewiduje kompetencje Rzecznika Ubezpieczonych w zakresie występowania z wnioskiem o rozstrzygnięcie wątpliwości pojawiających się w orzecznictwie. Oznacza to, że w praktyce, zamiast poszerzać kompetencje Rzecznika, proponowana ustawa je ogranicza, co także stoi w sprzeczności z ideą przedstawioną w uzasadnieniu przez projektodawców. Co warte podkreślenia, dotychczas podobne wnioski, kierowane do Sądu z inicjatywy Rzecznika Ubezpieczonych, w sposób istotny wpływały na prawa osób poszkodowanych, które dzięki aktywności tego organu, mogły uzyskać należne im świadczenia.

Na koniec, Izba pragnie także zwrócić uwagę na brak przepisów, które precyzowałyby zasady dotyczące chociażby zakończenia działalności przez Rzecznika Ubezpieczonych, co może świadczyć o braku gruntownej analizy otoczenia prawnego tej instytucji, a także skutków projektowej regulacji nie tylko w zakresie ram prawnych, ale także organizacyjnych. Potwierdza to również przyjęty w ustawie okres vacatio legis, który przewiduje jedynie 14 dni na dostosowanie rynku do proponowanych zmian. Wobec wcześniej przedstawionych uwag, Izba wskazuje na powyższe wyłącznie sygnalizacyjnie, podkreślając, że projektowana regulacja stoi w sprzeczności z interesem poszkodowanych, a także konsumentów rynku finansowego.