Od czasu przedstawienia przez Rzecznika Finansowego założeń do projektu ustawy o rynku doradztwa odszkodowawczego, co jakiś czas w mediach pojawiają się głosy dotyczące analizy tych rozwiązań, ich przydatności i motywów. Do przedstawionego przez Rzecznika projektu odnosi się także serwis obserwatorfinansowy.pl, który w publikacji Reginy Skibińskiej zatytułowanej „Kancelarie odszkodowawcze bez nadzoru” nawiązuje do propozycji uregulowania rynku podmiotów odszkodowawczych. Przypomnijmy, że Rzecznik Finansowy postulował m.in. wprowadzenie samorządu zawodowego doradców odszkodowawczych, wpis na listę uzależniony od pozytywnego wyniku egzaminu, ustalenie ceny maksymalnej za usługi świadczone przez podmioty odszkodowawcze, jak również wprowadzenie obowiązków o charakterze informacyjnym.
Kilka miesięcy temu nasza organizacja przedstawiła także własne negatywne stanowisko w przedmiocie zaproponowanych rozwiązań, które wynika przede wszystkim z właściwie funkcjonującego otoczenia prawnego, stanowiącego wystarczające zabezpieczenie interesów konsumentów. Dodatkowo, na co Izba w kontekście realizowanych przez nią zadań wielokrotnie zwracała uwagę, podkreślenia wymaga wysoki stopień samoregulacji rynku, wynikający z jednej strony z jego wysokiej konkurencyjności, z drugiej natomiast, z funkcjonowania m.in. takich podmiotów jak Polska Izba Doradców i Pośredników Odszkodowawczych, która, realizując cele statutowe, podejmuje działania zmierzające do stałego ulepszania standardów rynku odszkodowawczego.
Zapytany o stanowisko w przedmiocie projektu regulacji rynku Prezes naszej organizacji, Bartłomiej Krupa, wskazał, że obecny poziom zabezpieczenia konsumentów jest wystarczający, a przepisy dostatecznie regulują ten obszar. Ponadto podkreślił także, że reglamentacja ograniczyłaby niektórym osobom dostęp do usług doradców i pośredników odszkodowawczych. Oceniając powody poparcia regulacji przez zakłady ubezpieczeń wskazał także, że „Ubezpieczyciele powołują własny przykład, aby uzasadniać reglamentację doradztwa odszkodowawczego jako sektora na rynku regulowanym. Ale na tym właśnie regulowanym rynku pojawiły się problemy z misselingiem i horrendalnymi opłatami likwidacyjnymi przy polisach z UFK. Nadmierne regulowanie nie stanowi więc remedium na wszelkie bolączki”.
Przy okazji warto przypomnieć, że regulacji w kształcie zaproponowanym przez Rzecznika nie popiera również Ministerstwo Sprawiedliwości, do którego Rzecznik Finansowy skierował projekt założeń. W ocenie resortu, tworzenie kolejnej korporacji zawodowej byłoby niespójne z podejmowanymi od lat działaniami deregulacyjnymi, które dotyczyły m.in. branży usług prawniczych. Tym samym, choć ministerstwo zadeklarowało wolę współdziałania przy wypracowaniu odpowiednich rozwiązań, to jednak zwróciło uwagę, że założenia w obecnym kształcie nie uzyskają poparcia resortu. Zdaniem Ministerstwa Sprawiedliwości, w tej sytuacji konieczne jest opracowanie przez Rzecznika Finansowego nowego projektu.