W „Dzienniku Gazecie Prawnej” (wydanie z dnia 25.05.2017 r.) w publikacji Małgorzaty Kwiatkowskiej zatytułowanej „Biznes brany w ryzy” można przeczytać o inicjatywie Ministerstwa Finansów w zakresie zbierania stanowisk poszczególnych uczestników rynku ubezpieczeniowego dotyczących regulacji branży kancelarii odszkodowawczych. Prace dotyczące tej tematyki są prowadzone od marca przez specjalny podzespół powołany w ramach Rady Rozwoju Rynku Finansowego działającej przy resorcie finansów. W pracach tej grupy biorą udział także przedstawiciele naszej organizacji.
Przypomnijmy, że aktualną dyskusję w zakresie regulacji branży rozpoczął rok temu Rzecznik Finansowy, przedstawiając założenia do ustawy o doradztwie odszkodowawczym. Obecnie wydaje się, że rozwiązania zaproponowane w pierwotnym kształcie nie mają szans na przyjęcie, dlatego też jego postulaty skupiają się w głównej mierze na wprowadzeniu mechanizmów zabezpieczających przed ryzykiem defraudacji. Rzecznik Finansowy zaproponował m.in. rozdział wypłaty środków wypłaconych przez zakład ubezpieczeń na rachunek poszkodowanego i części prowizyjnej na rachunek kancelarii, jak również wprowadzenie rachunków powierniczych, na które mogłyby trafiać wypłacane świadczenia. Inne z propozycji Rzecznika Finansowego to m.in. wyznaczenie terminu, w jakim kancelaria miałaby obowiązkowo przekazać klientowi środki wypłacone przez zakład, czy też wprowadzenie wymogów co do kwalifikacji pracowników kancelarii, m.in. w zakresie pogłębionej wiedzy prawniczej, szczególnie w odniesieniu do odpowiedzialności odszkodowawczej.
W kontekście trwających prac kontrowersje wzbudza propozycja ograniczenia wynagrodzeń kancelarii poprzez przyjęcie chociażby maksymalnych stawek. W ocenie naszej organizacji, rynek jest na tyle wysokokonkurencyjny, że klienci mogą w drodze porównania ofert wybrać najlepszą z nich, a jednocześnie skorzystać z usług kancelarii także w sprawach z niewielkim potencjałem roszczeń. W przypadku wprowadzenia limitów wynagrodzeń, poszkodowani, którzy doznali niewielkich urazów, mogą zostać pozbawieni wsparcia ze strony takich podmiotów.
Należy pamiętać, że doradca odszkodowawczy to obecnie nie tylko pełnomocnik w postępowaniu likwidacyjnym, ale także kompleksowe wsparcie w procesie dochodzenia roszczeń odszkodowawczych na każdym etapie, w tym sądowym. Stąd też jakiekolwiek uwagi dotyczące tego rynku powinny uwzględniać poziom jego profesjonalizacji i dobro osób poszkodowanych, a nie chęć ograniczenia działalności z powodu ich skuteczności.