Jak wynika z informacji zamieszczonych w artykule red. Ingi Stawickiej zatytułowanym „Nie będzie narzucania kwot zadośćuczynień za zerwane więzi” („Dziennik Gazeta Prawna” z dnia 22.11.2021 r., nr 225 (5633)), Ministerstwo Sprawiedliwości zrezygnowało z prac nad własnym projektem zmian w Kodeksie cywilnym, który miał obejmować zadośćuczynienia za zerwane więzi. Wobec uchwalenia, na skutek inicjatywy Prezydenta RP, nowelizacji Kodeksu cywilnego, wprowadzającej odrębną podstawę prawną dla takich roszczeń, dalsze prace nad regulacjami w tym zakresie, z oczywistych względów, wydają się zbędne. Warto jednak podkreślić, że prace prowadzone przez Ministerstwo Sprawiedliwości obejmowały, obok uregulowania samej instytucji zadośćuczynienia za zerwane więzi, także ustalenia konkretnych świadczeń i kwot zadośćuczynień przyznawanych w takich przypadkach. Oznaczałoby to wprowadzenie tabel, które, de facto, w przypadku sporu z ubezpieczycielem, ograniczałyby możliwość domagania się wyższych kwot w sądzie.

O samym pomyśle standaryzacji zadośćuczynień wielokrotnie pisaliśmy, także w trakcie prac Forum Zadośćuczynień przy Komisji Nadzoru Finansowego. W ocenie Izby, takie rozwiązanie w praktyce nie poprawiłoby sytuacji osób poszkodowanych, uniemożliwiając indywidualną ocenę każdego z przypadków. Dlatego też Polska Izba Doradców i Pośredników Odszkodowawczych z zadowoleniem przyjmuje rezygnację z prac nad standaryzacją zadośćuczynień za zerwane więzi, podkreślając, że podstawą do przyznania takich świadczeń powinna być wnikliwa analiza czynników wpływających na rozmiar krzywdy, do czego też obligują zakłady ubezpieczeń „Rekomendacje dotyczące procesu ustalania i wypłaty zadośćuczynienia z tytułu szkody niemajątkowej z umów ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych” wydane w 2016 r. przez Komisję Nadzoru Finansowego.