Ustalenie tożsamości osoby trzeciej a skuteczność egzoneracji

Wyłączenie odpowiedzialności przedsiębiorstwa z uwagi na przewidzianą w art. 435 kc wyłączną winę osoby trzeciej wymaga identyfikacji tej osoby. Jeżeli zatem szkodę wyrządzi osoba niezidentyfikowana to ubezpieczyciel nie będzie mógł zwolnić się od odpowiedzialności.

ORZECZENIE

Bez takiej bowiem identyfikacji nie będzie z reguły możliwe ustalenie w sposób pewny, czy dana osoba jest rzeczywiście „trzecią” w rozumieniu powyższego przepisu i jego przyjętej wykładni, tj. czy chodzi o osobę, za którą przedsiębiorstwo nie odpowiada z jakiejkolwiek podstawy lub pozostającą całkowicie poza jego ruchem. Nie będzie też możliwe przypisanie w sposób nie budzący wątpliwości osobie nie zidentyfikowanej winy, a to z uwagi na niemożność ustalenia, czy nie zachodzi przypadek niepoczytalności (art. 425 kc) lub nie odpowiedzialności ze względu na wiek (art. 426 kc). Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna i Administracyjna z dnia 8 listopada 1988 r., II CR 315/88

ORZECZENIE

Niezidentyfikowanie tego podmiotu jest równoznaczne z upadkiem wskazanej przesłanki egzoneracyjnej. Anonimowość sprawcy nie pozwala bowiem na wyłączenie go z kręgu osób, za zachowanie których odpowiedzialność ponosi prowadzący zakład (art. 429 i 430 kc), a także spośród kręgu osób korzystających z ustawowego unormowania nieodpowiedzialności, skoro nie można ich w ogóle (w znaczeniu subiektywnym) obarczyć winą (art. 426 i nast. kc). Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna i Administracyjna z dnia 18 października 1982 r., I CR 160/82

PRZYKŁAD

Na wąskiej drodze oddzielonej od chodnika murkiem jadą z przeciwnych kierunków dwa samochody. Nagle zza murka wprost pod nadjeżdżający samochód wyskakuje pieszy. Jadący z dozwoloną prędkością kierowca nie mając innej możliwości uniknięcia potracenia pieszego decyduje się na zjechanie na przeciwny pas ruchu, doprowadzając do zderzenia czołowego, w wyniku którego doznają obrażeń ciała pasażerowie obu samochodów. Wystraszony przechodzień zbiega z miejsca zdarzenia. W takiej sytuacji wobec braku winy kierowcy jego ubezpieczyciel mógłby uznać, że jego odpowiedzialność na zasadzie ryzyka jest wyłączona, gdyż do wypadku doszło wyłącznie z winy osoby trzeciej. Nie jest jednak możliwe ustalenie, czy nie była to osoba która nie może ponosić winy, a zatem odpowiedzialność ubezpieczyciela nie zostanie wyłączona.