Jedną z podstawowych bolączek polskiego rynku ubezpieczeń jest nieterminowa likwidacja szkód, w szczególności osobowych. Do poprawy tej sytuacji ma zmierzać zmiana art. 817 par. 1 k.c., która odstępstwa od 30-dniowego terminu zapłaty odszkodowania dopuszcza tylko na korzyść uprawnionego, rezygnując z dotychczasowej pełnej dyspozycyjności powołanego przepisu. Obecnie zapisy umów dobrowolnych mogą bowiem przewidywać wydłużenie tego terminu, np. w oczekiwaniu na wyrok sądu. Warto przypomnieć, że w przypadku szkód likwidowanych z OC komunikacyjnego sądy już wielokrotnie podkreślały, że ubezpieczyciel nie może czekać na wyrok sądu, bo jako profesjonalista musi sam określić swoją odpowiedzialność.
Nadal jednak wydłużenie procesu likwidacji szkody będzie dopuszczalne (mówi o tym par. 2 wspomnianego artykułu), w przypadku gdyby w tym terminie nie udało się np. ustalić okoliczności koniecznych do określania odpowiedzialności ubezpieczyciela. Wtedy wypłata będzie musiała nastąpić w ciągu 14 dni od wyjaśnienia tych okoliczności. Przy czym zakład ubezpieczeń musi dochować należytej staranności przy wyjaśnianiu tych okoliczności. Warto jednak pamiętać, że bezsporną część odszkodowania towarzystwo musi wypłacić w ciągu 30 dni. Jeśli towarzystwo przekroczy te terminy, klient ma prawo domagać się odsetek ustawowych za zwłokę.
Niestety, w toku prac legislacyjnych zrezygnowano z obwarowania zwłoki ubezpieczyciela koniecznością zapłaty odsetek maksymalnych, a nie tylko ustawowych. Niewątpliwie instrument ekonomiczny stanowiłby najlepszą gwarancję ochrony uprawnionych.
Również dotychczasowe brzmienie art. 827 par. 1 k.c. wymagało zmiany, gdyż pozbawiało pracodawców możliwości uzyskania odszkodowania za szkody wyrządzone im umyślnie przez własnych pracowników, bowiem mieścili się oni w kategorii osób, za które pracodawca ponosi odpowiedzialność. Obecnie zrezygnowano z tego rozwiązania, dopuszczając nawet objęcie w umowie odpowiedzialnością szkód wyrządzonych umyślnie przez domowników ubezpieczonego.
Istotnym uprawnieniem konsumenta jest prawo do informacji i tu również pozycja ubezpieczającego ulega polepszeniu. Musi on być poinformowany nie tylko o warunkach umowy odbiegających od złożonej przez niego oferty, prawie właściwym dla umowy, oraz o trybie rozpatrywania skarg i zażaleń, ale też wezwany do zapłaty kolejnej raty składki, zanim ubezpieczyciel odmówi mu dalszej ochrony ubezpieczeniowej. Sama zaś składka zgodnie z nowym brzmieniem art. 813 par. 1 k.c. obliczana będzie tylko za okres rzeczywistego trwania ochrony ubezpieczeniowej. Nie będzie już więc dopuszczalne zastrzeganie w OWU, że niewykorzystana część składki nie podlega zwrotowi, jeżeli przed rozwiązaniem umowy doszło do zdarzenia objętego ochroną.
Generalnie zmiany należy ocenić pozytywnie, ale na rzeczywistą poprawę sytuacji ubezpieczonych przyjdzie poczekać do zmian ogólnych warunków ubezpieczeń poszczególnych ubezpieczycieli i wdrożenie nowych procedur, gdyż do stosunków z umów zawartych przed dniem wejścia w życie ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe. Z zawieraniem długoterminowych umów ubezpieczenia, takich jak umowy ubezpieczenia na życie, warto zatem wstrzymać się do 10 sierpnia tego roku.