W nocy z 12 na 13 lipca 2002 roku, Pan Stefan* podróżował samochodem jako pasażer. Nic nie wskazywało na to, że będzie to tragiczna w skutkach wyprawa. W tył pojazdu, którym jechał, uderzył samochód osobowy – jego kierowca zasnął za kierownicą. W wyniku wypadku Pan Stefan doznał poważnych obrażeń, czyli złamania miednicy, zwichnięcia tylnego stawu biodrowego prawego ze złamaniem panewki i głowy kości udowej oraz do złamania otwartego podudzia prawego powikłanego stawem rzekomym. Ciężkie urazy skutkowały amputacją lewego podudzia i zmieniły całe dotychczasowe życie poszkodowanego. O pomoc w uzyskaniu należnego odszkodowania Pan Stefan poprosił pracowników Centrum Odszkodowań DRB.
Przedstawiciele Centrum Odszkodowań DRB, ze względu na brak informacji o tym, gdzie ubezpieczony był pojazd, wystąpili o wypłatę zadośćuczynienia do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego za pośrednictwem towarzystwa ubezpieczeniowego. Podjęte przez specjalistów DRB działania zaowocowały przyjęciem szkody przez ubezpieczyciela. Towarzystwo ubezpieczeniowe jednakże zastosowało 20 proc. przyczynienia poszkodowanego za brak zapiętych pasów bezpieczeństwa. Pan Stefan otrzymał odszkodowanie w wysokości 261 964,80 złotych, na które składało się zadośćuczynienie, koszty leczenia oraz koszty opieki. Działania odwoławcze podjęte przez pracowników DRB na drodze polubownej doprowadziły do całkowitego zniesienia przyczynienia z uwagi na fakt, że samochód, którym podróżował poszkodowany, nie był wyposażony w pasy bezpieczeństwa (był to stary model pojazdu fabrycznie niewyposażony w pasy bezpieczeństwa). Ostatecznie pokrzywdzonemu zostało wypłacone 500 000 zł i świadczenie rentowe w wysokości 528 złotych miesięcznie.
– W efekcie podjętych przez naszych specjalistów działań, wynegocjowaliśmy dla naszego klienta bardzo wysokie zadośćuczynienie i odszkodowanie za doznaną krzywdę – mówi Edyta Szymkowiak, Kierownik Działu Likwidacji Szkód Centrum Odszkodowań DRB. – W momencie, gdy do poszkodowanego dotarł nasz przedstawiciel znajdował się on w bardzo trudnej sytuacji życiowej, mieszkał w tragicznych warunkach. Nasz klient przez wiele lat żył w nieświadomości, że z tytułu przebytego wypadku może się starać o jakiekolwiek świadczenie. Uzyskana dla klienta kwota odszkodowania zadośćuczyniła doznanej przez niego krzywdzie i będzie niewątpliwym zabezpieczeniem jego przyszłości. Nie można również zapomnieć o świadczeniach rentowych, które pozwolą na pokrycie bieżących kosztów i strat, związanych ze stanem zdrowia poszkodowanego i brakiem perspektyw na podjęcie pracy – podsumowuje Kierownik DRB.
*Dane osobowe klienta w celach redakcyjnych zostały na użytek niniejszego artykułu zmienione