Nieszczęśliwy wypadek na wycieczce szkolnej

Co roku ponad 70 tysięcy dzieci ulega wypadkom w szkołach i placówkach oświatowych. Niestety pomimo rządowego programu „Bezpieczna i przyjazna szkoła” wdrożonego w placówkach oraz częstych kontrolach Państwowego Inspektoratu Pracy, liczba ta z roku na rok wzrasta. Chcąc zapewnić swoim dzieciom jak najlepsza opiekę, około 80% rodziców decyduje się na zakup polisy od następstw nieszczęśliwych wypadków. Warto jednak wiedzieć, iż w większości przypadków odpowiedzialność za szkolne wypadki ponosi organ prowadzący daną placówkę, ponieważ to na nim spoczywa obowiązek zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki.

Mając wątpliwości do kogo należy skierować roszczenia, najlepiej zgłosić się do specjalisty!

Właśnie z takim problemem spotkali się rodzice Tomka*. Uczniowie szkoły podstawowej, do której uczęszcza ich syn uczestniczyli w jednodniowym wyjeździe w góry. W trakcie spaceru po górach,  dzieci weszły na podwyższenie skalne, aby panie nauczycielki mogły zrobić im pamiątkowe zdjęcie klasowe. Niestety schodząc z półki skalnej Tomek poślizgnął się spadając bezwładnie twarzą na kamień. W wyniku upadku ośmiolatek doznał urazu twarzy oraz górnej wargi, skutkującego utratą trzech zębów. U chłopca orzeczono 10% trwałego uszczerbku na zdrowiu. Koniecznym okazało się wdrożenie długotrwałego i bardzo kosztownego leczenia stomatologicznego.

Nauczyciel odpowiedzialny za wypadek ucznia

Rodzice Tomka o pomoc zwrócili się do Votum S.A. Specjaliści niezwłocznie przeanalizowali sprawę i przystąpili do działania. Skompletowana dokumentacja pozwoliła na ustalenie odpowiedzialności za nieszczęśliwy wypadek. Zespół powypadkowy jednoznacznie wskazał w protokole, iż opiekunowie wycieczki nie powinni pozwolić dzieciom na robienie zdjęć na podwyższeniu skalnym, gdyż niosło to za sobą zbyt duże ryzyko powstania zagrożenia oraz trudne do przewidzenia skutki nieszczęśliwych zdarzeń. Wobec tego odpowiedzialność za wypadek ośmiolatka ponosili nauczyciele.

Ponad 20.000,00 zł na leczenie stomatologiczne

Pełnomocnik rodziców Tomka ustalił, iż szkoła podstawowa, do której uczęszcza ośmiolatek ma wykupione ubezpieczenie OC. W odpowiedzi na zgłoszone roszczenia zakład ubezpieczeń wypłacił kwotę bezsporną w wysokości 5.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. W drugiej decyzji kwota ta została zwiększona do 20.000,00 złotych. Ubezpieczyciel przychylił się także do zgłoszonych roszczeń związanych z leczeniem stomatologicznym, ortodontycznym, a także leczeniem, które zostanie u ośmiolatka wdrożone dopiero po uzyskaniu pełnoletności. W ocenie Votum S.A. kwota zadośćuczynienia w dalszym ciągu pozostawała zbyt niska. W odpowiedzi na reklamację zakład ubezpieczeń dopłacił 10.000,00 zł. Łącznie na rzecz Tomka uzyskano ponad 50.000,00 zł. Postępowanie likwidacyjne w sprawie nie zostało jeszcze zakończone, a dotychczas uzyskane środki umożliwiły rodzicom Tomka zapewnienie chłopcu jak najlepszej opieki stomatologicznej.

 
*imię zostało zmienione