Motocyklistów kojarzymy najczęściej z dużą prędkością i niekiedy ryzykowną jazdą. Rzadko jednak uświadamiamy sobie, że są oni szczególnie narażeni na wypadki drogowe i poważne obrażenia, często nie ze swojej winy.
Co jednak zrobić, jeśli nie dość, że wypadek przydarzył się motocykliście, to jeszcze miał miejsce na oddalonej od kraju o wiele tysięcy kilometrów egzotycznej wyspie? VOTUM S.A. ma doświadczenie w prowadzeniu nawet tak skomplikowanych spraw.
Wypadek na La Réunion
Jeden z klientów VOTUM S.A. spędzał w marcu 2017 r. wakacje na wyspie La Réunion, znajdującej się na Ocenie Spokojnym w pobliżu Madagaskaru. Zwiedzał wyspę na motocyklu jako pasażer swojego szwagra – obywatela Francji.
Trasa podróży przebiegała przez Saint-Paul. Mężczyźni poruszali się przepisowo, dostosowali prędkość do warunków atmosferycznych i stanu jezdni. Nie wszystko na drodze da się jednak przewidzieć i tak też było w tej sytuacji. Niespodziewanie na drogę wybiegł pies. Kierowca próbował go ominąć, gwałtownie zahamował i stracił panowanie nad motocyklem. Mężczyźni spadli z pojazdu i mimo tego, że przed wyruszeniem w drogę zadbali o włożenie kasków, doznali poważnych obrażeń ciała. Niezwłocznie zostali przewiezieni do szpitala w Saint-Paul.
Klient VOTUM S.A. doznał przede wszystkim licznych złamań w obrębie miednicy, w tym kości łonowej i kości kulszowej, a także stawu biodrowego. Na Oddziale Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej w szpitalu Centre Hospitalier Gabriel Martin wdrożono leczenie zachowawcze. Pacjent został unieruchomiony w pozycji leżącej z nogą zawieszoną na wyciągu obciążonym 7 kg. Lekarze zalecali pobyt w szpitalu przez co najmniej 45 dni, jednak poszkodowany chciał jak najszybciej wrócić do kraju i poddać się leczeniu już na terenie Polski.
Tak szybko, jak tylko było to możliwe, pacjenta przetransportowano do specjalistycznego szpitala na Oddział Uszkodzeń i Patologii Miednicy. Tam można było wykonać kolejne zabiegi. Poszkodowany przeszedł operację nastawienia miednicy i zespolenia złamań za pomocą specjalistycznych śrub, a następnie rehabilitację i pionizację. Okres hospitalizacji i rehabilitacji wiązał się z znacznym obciążeniem psychicznym i fizycznym dla pacjenta w związku z licznymi obrażeniami poniesionymi podczas wypadku.
Poszkodowany nie mógł chodzić o własnych siłach, jeszcze w szpitalu uczył się poruszania przy pomocy kuli. Spędził w szpitalu kilka tygodni i został wypisany z zaleceniem dalszego leczenia w specjalistycznych poradniach lekarskich.
Świadczenie uzyskane dla poszkodowanego
Dochodzenie odszkodowania za wypadek za granicą to często zadanie niełatwe, zwłaszcza jeśli chodzi o tak odległe terytoria – miejsce wypadku leży w odległości niemal 9 tysięcy km od Polski. VOTUM S.A. zobowiązała się jednak do reprezentowania poszkodowanego motocyklisty.
La Réunion jest terytorium zamorskim Francji, dlatego motocykl był ubezpieczony we francuskim towarzystwie ubezpieczeń AXA FRANCE IARD. Reprezentantem ds. roszczeń francuskiego ubezpieczyciela na terenie Polski jest PZU S.A., dlatego to do tego ubezpieczyciela spółka VOTUM zgłosiła roszczenia.
Uzyskiwanie odszkodowania i innych świadczeń odbywało się według przepisów prawa francuskiego, wymagało zatem od pełnomocnika znacznej wiedzy i umiejętności, ale eksperci VOTUM S.A. po raz kolejny poradzili sobie z uzyskaniem środków dla poszkodowanego.
Klient spółki VOTUM otrzymał 33 172,80 euro i 8030,60 zł. Na te kwoty składało się kilka osobnych świadczeń:
- zadośćuczynienie,
- koszty opieki i pomocy osób trzecich,
- koszty leczenia we francuskim szpitalu,
- zaliczka na poczet utraconego dochodu,
- koszty leczenia,
- koszty przejazdów do placówek medycznych,
- utracony dochód,
- odsetki za nieuzasadnioną zwłokę i opóźnienie wypłaty świadczeń odszkodowawczych.
W przeliczeniu na walutę polską poszkodowany otrzymał 148 845,82 zł. Suma ta pozwoliła mu przeprowadzić z powodzeniem leczenie i rehabilitację, a dzięki pomocy VOTUM S.A. już niedługo będzie mógł wyruszyć w kolejne egzotyczne podróże.