Kilka lat temu na terenie Holandii miał miejsce wypadek z udziałem polskiego busa, przewożącego osoby do pracy. Kierowca zderzył się z jadącym z naprzeciwka ciągnikiem. Jednym z pasażerów busa był Grzegorz D.*, który na skutek odniesionych obrażeń, zmarł na miejscu.
Zmarły w kraju pozostawił rodzinę – żonę oraz córki i pasierbicę. Na wieść o jego śmierci kobiety pogrążyły się w głębokiej rozpaczy. Poszkodowany był bardzo związany z rodziną. Sytuacja finansowa zmusiła go do szukania lepszych zarobków poza granicami kraju. Kiedy wyjeżdżał z Polski, tęsknota za ukochanymi kobietami wydawała się nie mieć końca. Cieszył się, że wkrótce przyjeżdża na święta i spędzi wspaniały czas w gronie rodzinnym. Niestety nie było mu już dane zobaczyć najbliższych. Zginął daleko od domu, nie mając nawet możliwości pożegnania się.
Po śmierci poszkodowanego, jego żona została całkowicie sama, zdana tylko na siebie. Pod opieką pozostało troje dzieci – córki które nie mogły sobie poradzić emocjonalnie ze śmiercią ojca. Uprawniona, przytłoczona świadomością samotności, nie mogła poradzić sobie z ogromem obowiązków jakie na nią spadły. Dochody męża były dla niej ogromnym wsparciem w codziennym życiu. Mogła też zawsze skontaktować się z mężem, kiedy potrzebowała porady lub po prostu, kiedy chciała chociaż usłyszeć jego głos. Zarówno ona, jak i córki pogrążyły się w głębokiej rozpaczy i depresji. Potrzebowały pomocy psychologa, który uczył ich dalszego życia po śmierci najbliższej osoby.
Nieocenionym wsparciem okazała się także pomoc ze strony przedstawiciela Kancelarii Codex z Rzeszowa, który zajął się uzyskaniem od ubezpieczyciela przewoźnika, odszkodowania za śmierć męża i ojca.
Pełnomocnik COP Codex, w imieniu pokrzywdzonych zgłosił szkodę do ubezpieczyciela sprawcy. Zakład ubezpieczeń w toku postępowania odszkodowawczego wypłacił na rzecz uprawnionych po 40 tys. zł zadośćuczynienia oraz po 30 tys. zł odszkodowania dla córek zmarłego, a po 20 tys. zł dla pasierbicy i żony, której także zwrócił koszty pogrzebu w wysokości ponad 14 tys. zł. W odpowiedzi na stanowisko ubezpieczyciela, pełnomocnik skierował do sądu pozew na blisko 650 tys. zł obejmujący dodatkowe roszczenia z tytułu zadośćuczynienia i odszkodowania dla rodziny zmarłego. Postępowanie sądowe toczyło się przeszło dwa lata. Dzięki działaniom podjętym przez COP Codex, sąd uznał zasadność wnoszonych roszczeń i przyznał na rzecz uprawnionych dodatkowo, ponad wypłacone kwoty:
-dla żony zmarłego po 70 tys. zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania,
– dla córek zmarłego po 40 tys. zł tytułem zadośćuczynienia i odpowiednio po 60 i 70 tys. zł dopłaty odszkodowania, a dla pasierbicy – 40 tys. zł zadośćuczynienia.
*imię zostało zmienione