Zespół czynności podejmowanych przez ubezpieczyciela oraz inne podmioty i uczestników postępowania w związku z wystąpieniem zdarzenia ubezpieczeniowego przyjęło się określać mianem postępowania likwidacyjnego. Model i zakres przedmiotowy tego postępowania jest determinowany treścią norm prawnych, wśród których należy wyróżnić dwie kategorie:
- normy prawa materialnego określające treść stosunków prawnych pomiędzy uczestnikami postępowania, jakie powstają w jego wyniku;
- normy procesowe określające sposób kształtowania tych stosunków.
W tym układzie normy procesowe mają charakter służebny względem materialnych i bez tych ostatnich byłyby bezprzedmiotowe, jednak nie oznacza to, że ich znaczenie jest mniej doniosłe. Prawo procesowe stwarza bowiem szereg gwarancji, które mają na celu prawidłowe ukształtowanie stosunku materialnoprawnego. Są to gwarancje tak o charakterze prewencyjnym, tj. normy mające zapewnić prawidłowe ukształtowanie stosunku prawnego przed podjęciem rozstrzygnięcia przez kompetentny podmiot, jak i represyjnym, które dają możliwość zmiany rozstrzygnięcia obarczonego wadami prawnymi. Gwarancje procesowe nabierają szczególnego znaczenia, gdy dotyczą postępowania charakteryzującego się nierównorzędnością stron postępowania, a wydaje się, że taką właśnie cechę ma postępowanie likwidacyjne.
Zakres regulacji
Regulacje normujące proceduralne aspekty postępowania likwidacyjnego są rozproszone w wielu aktach prawnych. Obecnie podstawowe z nich mają rangę ustawową, co powoduje, że posiadają one równą moc i w przypadku występowania pomiędzy nimi sprzeczności konieczne jest stosowanie reguł kolizyjnych. Jednocześnie można zaobserwować, że te same materie są regulowane w różnych aktach i to niekiedy w sposób cechujący się mniejszymi lub większymi różnicami. Do aktów tych należy zaliczyć kodeks cywilny oraz pakiet ustaw ubezpieczeniowych z dnia 22 maja 2003 r., tj. ustawę o działalności ubezpieczeniowej oraz ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych UFG i PBUK, a także ustawę o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz Rzeczniku Ubezpieczonych.
Obok regulacji ustawowych dookreślenie procedur likwidacyjnych może znajdować się w OWU, przy czym nie mogą one być sprzeczne z normami ustawowymi i choć art. 807 § 1 k.c. wskazuje na możliwość wyjątków, to ich analiza wskazuje na to, że wyjątki te mają jednostronny charakter, tj. dotyczą możliwości polepszenia w OWU sytuacji uprawnionego w stosunku do regulacji ustawowych, jak choćby w art. 817 § 3 k.c.
W zakresie nieuregulowanym w przepisach ustaw ubezpieczeniowych i w OWU zastosowanie mają przepisy k.c., co jednak nie zawsze zapewnia wystarczającą spójność i kompletność proceduralną. Wynika to z tego, że kodeks cywilny jest ustawą zawierającą regulacje materialnoprawne i próżno tu szukać szczegółowych zagadnień chociażby w zakresie doręczeń, w tym pełnomocnikom, czy sformalizowanych procedur odwoławczych, co jest materią tradycyjnie zastrzeżoną dla ustaw procesowych – w tym wypadku k.p.c.
Model postępowania
Postępowanie likwidacyjne ma na celu rozpatrzenie roszczeń osoby uprawnionej z tytułu umowy ubezpieczenia przez ubezpieczyciela, co czyni je postępowaniem pozasądowym, a ponadto – w mojej ocenie – nie ma ono z zasady charakteru spornego. O sporze uprawnionego z umowy ubezpieczenia z ubezpieczycielem można mówić dopiero w chwili odmowy zaspokojenia roszczeń w całości lub w części, wówczas przejawem kwestionowania stanowiska ubezpieczyciela może być wystąpienie z niesformalizowanym środkiem odwoławczym, skargą do Rzecznika Ubezpieczonych lub organu nadzoru, w końcu z powództwem cywilnym, przez co następuje poddanie sporu pod rozstrzygnięcie sądu cywilnego. W tej ostatniej sytuacji sądowe postępowanie cywilne stanowi kontynuację postępowania likwidacyjnego, jednakże postępowanie sądowe może również stanowić alternatywę dla postępowania likwidacyjnego, kiedy to roszczenia formułowane są dopiero w pozwie, zaś doręczenie jego odpisu jest w skutkach jednoznaczne ze złożeniem zawiadomienia o szkodzie (tak w wyroku Sądu Najwyższego z 2 marca 2006 r., I CSK 7/2005).
Postępowanie likwidacyjne nie ma zatem ze swej natury charakteru spornego niemniej jednak jaskrowo rysują się w nim role procesowe mogące być uznane za przeciwstawne. Z jednej strony działa poszkodowany-wierzyciel występujący z roszczeniem, z drugiej zaś ubezpieczyciel, wchodzący akcesoryjnie w rolę dłużnika, który jednocześnie prowadzi postępowanie i przesądza o jego wyniku. Układ ról procesowych w tym postępowaniu jest swoisty, choć można porównać go do tego z postępowania administracyjnego, w którym to jeden z podmiotów postępowania (organ administracyjny) władczo i jednostronnie kształtuje decyzją administracyjną sytuację strony tego postępowania. Przy opisanych tu relacjach gwarancje procesowe dla słabszej strony postępowania są szczególnie istotne.
Wszczęcie postępowania
W nauce prawa procesowego wyróżnia się wszczęcie postępowania z urzędu, kiedy to organ procesowy po powzięciu z jakiegokolwiek źródła wiadomości o zaistnieniu okoliczności faktycznych wymagających jego rozstrzygnięcia jest zobowiązany do podjęcia czynności procesowych oraz wszczęcie postępowania na wniosek, kiedy to do jego zainicjowania niezbędna jest aktywność strony – osoby powołującej się na swój interes prawny. W przypadku postępowania likwidacyjnego regulacje prawne nie dają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o przyjęty model wszczęcia postępowania. Art. 817 § 1. k.c. stanowi, że ubezpieczyciel jest obowiązany spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, co nakazuje mu wszcząć postępowanie z chwilą otrzymania zawiadomienia o zdarzeniu ubezpieczeniowym nie warunkując tego, czy wiadomość taką poweźmie od osoby uprawnionej do otrzymania świadczenia, czy z jakiegokolwiek innego źródła. Jakkolwiek zgodnie z art. 818 § 1 k.c. ubezpieczający lub ubezpieczony może być zobowiązany w OWU do powiadomienia ubezpieczyciela w określonym terminie o zajściu zdarzenia ubezpieczeniowego, do którego to obowiązku może być przypisana nawet sankcja w postaci zmniejszenia odszkodowania, to – co znamienne – sankcja ta nie może być zastosowana, jeżeli ubezpieczyciel w terminie wyznaczonym do zawiadomienia otrzymał wiadomość o okolicznościach, które należało podać do jego wiadomości. Regulujący to art. 818 § 4 k.c. również nie odnosi się do źródła takiej „wiadomości zastępującej”, tak więc może on pochodzić z dowolnego źródła.
W przypadku zdarzenia objętego obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej zgodnie z art. 16 ust. 2 pkt. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych osoba objęta ubezpieczeniem, która uczestniczy w zdarzeniu ma obowiązek zawiadomić o tym swojego ubezpieczyciela oraz udzielić mu wyjaśnień i przekazać posiadane informacje, przy czym w postępowaniu tym nie jest on stroną występującą z roszczeniem do własnego ubezpieczyciela. W aspekcie omawianych norm należałoby szukać odpowiedzi na pytanie: jak należy rozumieć sformułowanie „zawiadomienie o wypadku” z art. 817 § 1 k.c. Wykładnia gramatyczna nakazuje rozumieć je szerzej niż pojęcie „zgłoszenie roszczeń”, tak więc wydaje się, że ubezpieczyciel w chwili powzięcia z jakiegokolwiek źródła wiadomości o wypadku powinien wszcząć postępowanie likwidacyjne, co można określić jako działanie z urzędu.
Nie wydaje się, aby pogląd taki pozostawał w sprzeczności z treścią art. 16 ust. 1 ustawy o działalności ubezpieczeniowej, w zakresie w jakim ustanawia on obowiązek wszczęcia postępowania w zakresie ustalenia zasadności zgłoszonych roszczeń, czy obowiązki informacyjne względem osoby występującej z roszczeniem. Jeżeli roszczenia nie zostały jeszcze zgłoszone, ubezpieczyciel powinien wezwać osobę, której mogą one przysługiwać do ich sprecyzowania. Wezwanie takie jest o tyle niezbędne, że w art. 15 ustawy o działalności ubezpieczeniowej, podobnie jak w art. 13 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych mowa jest o wypłacie świadczenia czy odszkodowania na podstawie uznania roszczenia uprawnionego z umowy ubezpieczenia w wyniku ustaleń dokonanych w postępowaniu, jako jednej z trzech form zamknięcia likwidacji szkody obok zawarcia ugody i wyroku sądowego.
Mając na uwadze społeczną funkcję ubezpieczeń gospodarczych, w szczególności obowiązkowych ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej, regulacja nakładająca na ubezpieczyciela obowiązek wszczęcia postępowania z urzędu jest rozwiązaniem, które należy ocenić pozytywnie, jako zabezpieczające interesy słabszej strony postępowania i nakładającej wzmożone rygory staranności na profesjonalistę. W tym kontekście trudno ocenić pozytywnie rozwiązanie z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, który stanowi, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Treść przepisu nie zwalnia ubezpieczyciela od wypełnienia wspomnianych już obowiązków informacyjnych określonych w art. 16 ustawy o działalności ubezpieczeniowej, jednakże w przypadku nieporadności strony lub przejściowej niemożliwości składania przez nią oświadczeń (np. ze względu na stan zdrowia) – co w obu przypadkach może skutkować brakiem sprecyzowania roszczeń – ubezpieczyciel może powstrzymywać się od wypłaty odszkodowania i nie odpowiadać za zwłokę nawet, jeżeli jego odpowiedzialność i wielkość szkody nie budzą wątpliwości. Taka dystynkcja w odniesieniu do ubezpieczeń obowiązkowych nie znajduje uzasadnienia i w tej właśnie grupie obowiązek wszczęcia postępowania z urzędu jest szczególnie pożądany, ze względu na fakt, że poszkodowany nie jest tu w olbrzymiej większości przypadków stroną umowy ubezpieczenia i nierzadko bez informacji od ubezpieczyciela nie przystąpi do realizacji należnych roszczeń.
W obecnych realiach czynnik ten jest w znacznym stopniu niwelowany działalnością doradców, a w szczególności pośredników odszkodowawczych. Niemniej jednak pożądane wydaje się tworzenie takich regulacji, w których interes prawny osób poszkodowanych w wypadkach korzysta ze wzmożonej ochrony.