Tragiczna i nagła śmierć najbliższych jest zdarzeniem bardzo traumatycznym, okrutnym. To przeżycie, na które nikt z nas nie jest przygotowany. Tak właśnie było w przypadku pewnej rodziny, która długo nie mogła otrząsnąć się z traumy, jaka ich spotkała.
Do tragicznego wypadku doszło w 1998 r., kierujący pojazdem osobowym nie zachował należytej ostrożności na jezdni i sowim bezpośrednim zachowaniem doprowadził do czołowego zderzenia się z drugim pojazdem. W wyniku przedmiotowego zdarzenia, śmierć poniósł Pan Jan* – mąż i ojciec dwójki małoletnich dzieci. Sprawca wypadku został skazany wyrokiem karnym.
Rodzina zmarłego zgłosiła się do Votum S.A., która zajęła się sprawą odszkodowawczą. Pełnomocnik ustalił wszelkie niezbędne informacje, uzyskał odpowiednią dokumentację i zgłosił roszczenia do odpowiedzialnego za skutki wypadku Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. W odpowiedzi na zgłoszone roszczenia UFG przyznał najbliższym członkom rodziny zadośćuczynienie za naruszenie dóbr osobistych (żonie 30.000 zł oraz dzieciom po 40.000 zł). Fundusz jednocześnie wskazał, iż w 2001 r. wypłacił tytułem stosownego odszkodowania kwotę 20.000 zł i wobec tego dalsze roszczenia z tytułu pogorszenia się sytuacji życiowej Uprawnionych uznaje za niezasadne.
W odpowiedzi na decyzję Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, Votum S.A. wystosowała odwołanie, w którym wskazała, że nie może zgodzić się ze stanowiskiem Funduszu, zgodnie z którym kwota wypłacona w 2001 r. tytułem stosownego odszkodowania jest adekwatna do pogorszenia sytuacji życiowych Uprawnionych. Ponadto poinformowano, iż wypłacone kwoty tytułem zadośćuczynienia są stanowczo za niskie i jako takie nie mogą stanowić świadczenia spełniającego rolę kompensacyjną. W argumentacji wskazano na ponadprzeciętne zarobki zmarłego oraz jego pozycję zawodową. Zmarły Pan Jan był wspólnikiem w Kancelarii Notarialnej. Powołano się na fakt, iż kancelaria została założona w roku 1990 roku jako jedna z pierwszych w Polsce indywidualnych kancelarii notarialnych i istnieje do dnia dzisiejszego. Nadto wskazano na szacunkowe miesięczne dochody notariuszy – na podstawie danych Krajowej Rady Notarialnej przesłanych do Ministerstwa Sprawiedliwości. W sprawie wykazano, iż wskutek śmierci Pana Jana, sytuacja życiowa Jego żony oraz dzieci uległa znacznemu pogorszeniu. Przed wypadkiem to na zmarłym spoczywał obowiązek utrzymania najbliższych. Pan Jan osiągał wysokie dochody. Rodzinie zmarłego, nigdy nie brakowało środków pieniężnych do życia. Po Jego śmierci, warunki bytowe Uprawnionych diametralnie zmieniły się. W budżecie rodzinnym zabrakło dochodów męża, sytuacja materialna stała się bardzo trudna, a podjęcie pracy zarobkowej przez Uprawnioną było utrudnione ze względu na wiek dzieci (córka 2 lata, syn 2-miesiące).
W odpowiedzi na wystosowane przez Votum S.A. odwołanie, Fundusz zaproponował polubowne zakończenie sprawy. Ostatecznie pełnomocnik doprowadził do zawarcia porozumienia z Funduszem, w łącznych kwotach po 145 000,00 zł (dopłata na rzecz każdego z Uprawnionych po ponad 100 000,00 zł).
Podkreślenia wymaga fakt, iż na rzecz dzieci wypłacana jest comiesięczna renta w wysokości 2 000,00 zł, która została wyłączona z zapisów ugody.
Ponadto, powołanie się na pozycję zawodową zmarłego pozwoliło na wynegocjowanie ponadprzeciętnych ugód również w sprawach kolejnych Uprawnionych: matki – w łącznej kwocie 50 000,00 zł oraz dorosłej siostry – w łącznej kwocie 40 000,00 zł.
*Imię zostało zmienione