Pan Zbigniew* jest właścicielem firmy transportowej. Podczas podróży służbowej, w tył autobusu prowadzonego przez jego pracownika uderzył samochód ciężarowy, którego kierowca nie zachował należytej ostrożności i nie zauważył, że jadący przed nim pojazd zwalnia. O pomoc w uzyskaniu należnego odszkodowania Pan Zbigniew poprosił pracowników Centrum Odszkodowań DRB.
W wyniku kolizji doszło do poważnego uszkodzenia pojazdu Pana Zbigniewa. Uszkodzeniu uległy między innymi: zderzak przedni i tylny, hak holowniczy, pokrywa bagażnika, szyba tylna, tylne lampy, zbiornik wyrównawczy, koło oraz obudowa filtra powietrza. Początkowo poszkodowany sam zgłosił szkodę do towarzystwa ubezpieczeniowego, w którym sprawca wypadku miał wykupione ubezpieczenie OC. Ubezpieczyciel po przeanalizowaniu dokumentów złożonych przez Pana Zbigniewa wypłacił odszkodowanie w wysokości 6 284,30 zł, twierdząc, iż taka kwota jest wystarczająca, aby przywrócić pojazd do stanu przed zdarzenia.
Pan Zbigniew był innego zdania. Zgłosił się więc do Centrum Odszkodowań DRB, by sprawdzić czy otrzymana rekompensata nie była zaniżona. Po przeanalizowaniu decyzji towarzystwa ubezpieczeniowego, pełnomocnicy Pana Zbigniewa podjęli środki odwoławcze w zakresie dopłaty należnego odszkodowania. Z uwagi na fakt, iż ubezpieczyciel utrzymał w mocy pierwotne stanowisko, pracownicy DRB sformułowali roszczenie i wystąpili z powództwem w zakresie dopłaty należnego odszkodowania ponad wypłaconą już kwotę 6 284,30 zł, jak również wypłaty kosztów tytułem sporządzenia niezależnej opinii rzeczoznawcy. Równolegle rozpoczęły się negocjacje ugodowe.
Towarzystwo ubezpieczeniowe w ramach zawartej ugody pozasądowej wypłaciło Panu Zbigniewowi dodatkowo kwotę 34 000 zł, jako dopłatę do należności głównej, jak również pokryło koszty zastępstwa procesowego oraz zwróciło połowę poniesionych kosztów z tytułu opłaty sądowej od wytoczonego powództwa.
*dane osobowe zostały zmienione na użytek artykułu