Uzyskane przed laty świadczenia nie zamykają drogi dochodzenia dalszych roszczeń

Poszkodowani, którzy brali udział wypadkach przed kilkoma laty i uzyskali z tego tytułu jakieś świadczenia, często nie mają świadomości, że w ich sprawach możliwość dochodzenia roszczeń nie zawsze została definitywnie wyczerpana.

Kilka sekund, które zmieniło życie całej rodziny

Przed czternastoma laty  Pan Tomasz* uczestniczył w wypadku komunikacyjnym powstałym z wyłącznej winy kierującego drugim pojazdem. W wyniku zderzenia dwóch pojazdów mężczyzna doznał wieloodłamowych złamań obu kończyn dolnych oraz jednej ręki. W ciągu kilku sekund życie Pana Tomasza uległo diametralnej zmianie. Z człowieka aktywnego zawodowo, właściciela prężnie rozwijającego się gospodarstwa rolnego, stał się osobą niepełnosprawną, uznaną za całkowicie niezdolną do pracy. Wypadek Pana Tomasza wpłynął negatywnie na całą rodzinę, przyczynił się do pogorszenia stanu zdrowia psychicznego żony poszkodowanego, która zmuszona była przejąć dotychczasowe obowiązki męża, a także całodobowo sprawować nad Nim opiekę.

Symboliczna wypłata sprzed czternastu lat

Zanim sprawa Pana Tomasza trafiła do firmy Votum S.A., Poszkodowany otrzymał od ubezpieczyciela kwotę niespełna 16 tysięcy zł tytułem zadośćuczynienia. Kwota wypłaty nie stanowiła rekompensaty poniesionej krzywdy. Niestety sytuacja finansowa rodziny Pana Tomasza nie pozwoliła na wdrożenie kompleksowej rehabilitacji, stąd stan zdrowia poszkodowanego nie ulegał poprawie. Dlatego zaraz po przyjęciu sprawy specjaliści Votum S.A. przystąpili do szczegółowej analizy dokumentacji medycznej, która wykazała, iż wypłacone zadośćuczynienie zostało kilkukrotnie zaniżone. Pełnomocnik Pana Tomasza złożył odwołanie od decyzji ubezpieczyciela.

Ugoda na ponad 120 tysięcy złotych

Początkowo zakład ubezpieczeń odmawiał jakiejkolwiek dopłaty w sprawie, wskazując, iż szkoda w zakresie zadośćuczynienia została całkowicie zlikwidowana w 2002 r., a dotychczas wypłacona kwota uwzględnia całokształt okoliczności sprawy oraz następstwa przedmiotowego zdarzenia. Konsekwencja oraz upór pełnomocnika doprowadziły do zorganizowania komisji lekarskiej z udziałem lekarza chirurga, w jej następstwie u Poszkodowanego orzeczono 45% trwałego uszczerbku. Podjęte przez pełnomocnika dalsze działania zaowocowały rozpoczęciem negocjacji dotyczących kwoty ugody. Zaproponowana kwota 90 tysięcy zł stopniowo wzrastała, osiągając wynik 120 tysięcy zł.

Zabezpieczenie interesów na przyszłość

Ostatecznie, w wyniku podjętych przez pełnomocnika działań w sprawie zawarto ugodę na łączną kwotę ponad 120 tysięcy złotych. Zaledwie kilka miesięcy zajęło pełnomocnikowi wynegocjowanie kwoty umożliwiającej Panu Tomaszowi leczenie, na które wcześniej nie mógł sobie pozwolić. Dodatkowym sukcesem jest to, że w ramach podjętych negocjacji z ugody wyłączono roszczenia rentowe. Co biorąc pod uwagę fakt, iż Poszkodowany nadal nie powrócił do pełnej sprawności fizycznej, stanowi zabezpieczenie jego interesów w przyszłości.

 
* imię zostało zmienione