Jak informuje Dziennik Ubezpieczeniowy dnia 9 listopada 2013 r. zostało opublikowane uzasadnienie orzeczenia Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (sygn. XVII AmA 35/12) z odwołania Uniqi od decyzji Prezesa UOKIK, nakładającej karę za naruszanie zbiorowych interesów konsumentów domagających się refundacji najmu pojazdu zastępczego z OC sprawcy.

Uzasadnienie wskazuje, że choć Uniqa zaoszczędziła  milion, wyrok SOKiK będzie kosztował ubezpieczycieli miliardy. Wywody sądu, choć bardziej lakoniczne niż można było oczekiwać, wskazują na dwie bardzo ważne tendencje. Po pierwsze poszkodowany, którego nie łączy z ubezpieczycielem umowa poprzez zgłoszenie szkody nabywa status konsumenta i taka będzie praktyka Prezesa UOKiK i SOKIK. Po drugie normy prawne o dość wysokim stopniu ogólności, jak art. 361 k.c. i 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i PBUK będą stanowiły podstawę do kwestionowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Wyrok SOKiK może w istocie zrewolucjonizować rynek ubezpieczeń komunikacyjnych. Do tej pory jedynym realnym regulatorem praktyki likwidacyjnej ubezpieczycieli były orzeczenia Sądu Najwyższego wydawane z wniosków Rzecznika Ubezpieczonych. Co jednak istotne, konstrukcja kompetencji Rzecznika zmusza go obecnie do poszukiwania wyroków sądowych, które utrzymywały w mocy decyzje ubezpieczycieli niekorzystne dla poszkodowanych. Zgrabnie kwestię występowania takich orzeczeń ujął SOKIK w uzasadnieniu odstąpienia od kary finansowej dla Uniqa pisząc, że „zachowanie powoda, aczkolwiek bezprawne, spotykało się również z aprobatą w orzecznictwie sądów”.

Nie będzie zaskoczeniem wyrażenie poglądu PIDiPO, że kwestionowanie wypłat z art. 448 k.c. przez ubezpieczycieli (i to nie tylko dwóch największych) również uważamy za bezprawne, ale zaskoczeniem może być lawina skarg, jakie napłyną w najbliższym czasie do UOKiK w tej sprawie. Jesteśmy przekonani, że ich liczba do końca roku może przekroczyć tysiąc, a w pierwszym półroczu 2014 będzie to kilka tysięcy. Przyłożymy do tego cały niezbędny wysiłek organizacyjny i środki, aby każdy jeden przypadek potwierdzający naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, dochodzących roszczeń po śmierci osoby najbliższej przed 3 sierpnia 2008 r., roku był zasygnalizowany Prezesowi UOKiK. Mamy nadzieję, że wizja kar finansowych adekwatnych do skali zjawiska, którą tym zobrazujemy, zdopinguje ubezpieczycieli do ponownego skalkulowania kosztów rozwiązania problemu art. 448 k.c.