Jak informuje Dziennik Ubezpieczeniowy, Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo Ergo Hestii wobec Janusza Popiela o ochronę jej dóbr osobistych oraz zapłatę zadośćuczynienia w związku z jego wypowiedziami w programie TVP Info „Minęła dwudziesta” z lipca 2012 roku (zobacz: Minęła dwudziesta). Program dotyczył roszczenia Magdaleny Sipowicz, która w czasie katastrofy w Szczekocinach straciła nogę. Ergo Hestia nie chciała zapłacić za protezę, którą wybrała dla siebie poszkodowana.

Według Ergo Hestii wypowiedzi Janusza Popiela naruszały jej renomę, a formułowane przez niego opinie – jako osoby powszechnie znanej w branży ubezpieczeniowej i pełniącej rolę eksperta – mają wpływ na postrzeganie ubezpieczyciela przez potencjalnych klientów. Ubezpieczyciel wnosił o opublikowanie przeprosin na stronie alterego.org.pl oraz zapłatę 15 tys. zł na fundację Integralia.

Z kolei Janusz Popiel utrzymywał, że jego wypowiedzi nie naruszały dóbr osobistych powoda i miały na celu jedynie ochronę praw osób poszkodowanych działaniami zakładów ubezpieczeń. Podnosił też, że istnieją powiązania finansowe między kliniką Rehasport (gdzie poszkodowana miała być skierowana na badania) a Ergo Hestią.

Sąd ocenił, że wypowiedzi Janusza Popiela naruszały dobre imię Ergo Hestii. Wypowiadane przez niego opinie i twierdzenia formułowane w różnych częściach rozmowy stwarzały negatywny obraz ubezpieczyciela, który mógł zagrażać jego interesom. Ergo Hestia może jawić się w tym kontekście jako ubezpieczyciel nierzetelny i nie nastawiony na pomoc poszkodowanym.

Jednocześnie sąd uznał, że o ile dobra osobiste Ergo Hestii zostały naruszone to naruszenie to było usprawiedliwione.

Czytaj cały tekst w Dzienniku Ubezpieczeniowym

Czytaj również: Prywatne leczenie, Bartłomiej Krupa, Miesięcznik Ubezpieczeniowy 7-8/2012,