W dniu 11 czerwca 2015 r. Sejm zdecydował o skierowaniu poselskiego projektu ustawy o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym do sejmowej Komisji Finansów Publicznych. W związku z nadaniem biegu propozycji poselskiej, która w ocenie naszej organizacji, może pozbawić poszkodowanych właściwej ochrony ich praw, w dniu dzisiejszym Prezes PIDiPO, Bartłomiej Krupa, skierował do Przewodniczącej Komisji, Pani Krystyny Skowrońskiej, list otwarty, którego treść publikujemy poniżej:

List Otwarty Prezesa PIDiPO

 Szanowna Pani Przewodnicząca,

pozwalam sobie skierować niniejsze wystąpienie bezpośrednio na Pani ręce, żywiąc nadzieję, że stanie się ono przyczynkiem do wnikliwej analizy projektu skierowanego do prac w sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Z ogromnym zaniepokojeniem zapoznałem się z poselskim projektem ustawy o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym, którego założeniem jest m.in. zastąpienie działającego obecnie Rzecznika Ubezpieczonych nową instytucją. Moje zdumienie jest tym większe, że urząd, którego historia sięga lat 90-tych ubiegłego wieku, od początku swojego istnienia oddziałuje na rynek ubezpieczeniowy, zapewniając poszkodowanym nie tylko bieżące wsparcie w problemach z ubezpieczycielami, ale przede wszystkim wpływając na wykładnię prawa, co w konsekwencji prowadzi do zmiany polityki instytucji finansowych. Tym samym z ogromną dezaprobatą odebrałem propozycję zastąpienia dotychczasowej instytucji nowym urzędem.

Obserwując działania Rzecznika Ubezpieczonych, nie sposób pominąć inicjatyw, dzięki którym tysiące poszkodowanych otrzymało należne im świadczenia. Pragnę zwrócić uwagę Pani Przewodniczącej wyłącznie na wybrane z nich, które, czego nie wykluczam, być może stały się powodem podjęcia próby wyeliminowania tej instytucji z polskiego porządku prawnego. Wśród licznych wniosków skierowanych przez Rzecznika Ubezpieczonych do Sądu Najwyższego znalazły się m.in. te dotyczące odpowiedzialności współposiadaczy, w tym małżonków, w szkodach osobowych, pojazdu zastępczego, potrącania zasiłku pogrzebowego, a także najbardziej spektakularny, bo generujący po stronie ubezpieczycieli najwyższe obciążenia finansowe – wniosek dotyczący dopuszczalności zadośćuczynień z art. 448 k.c. za zdarzenia sprzed 3 sierpnia 2008 r. Każde z rozstrzygnięć podjęte przez Sąd Najwyższy w wymienionych inicjatywach Rzecznika, potwierdzało słuszność prezentowanych przez niego poglądów, a jednocześnie zapewniało szerokiemu gronu osób poszkodowanych możliwość otrzymania świadczeń, których wypłaty ubezpieczyciele konsekwentnie odmawiali. Na kanwie ostatniego z podjętych rozstrzygnięć nierzadko ze strony ubezpieczycieli pojawiały się głosy stanowczego sprzeciwu wobec efektów działań Rzecznika.

Poza wpływaniem na rynek ubezpieczeniowy i wykładnię prawa, Rzecznik Ubezpieczonych zapewnia także codzienne wsparcie osób poszkodowanych. Jego działania obejmują rozpatrywanie skarg i występowanie do ubezpieczycieli w konkretnych sprawach, których skala wynosi za ostatni rok kilkanaście tysięcy. Nie sposób także nie zwrócić uwagi Pani Przewodniczącej na wymiar edukacyjny tej instytucji, który przejawia się chociażby w redagowanej stronie internetowej, poradnictwie telefonicznym czy w końcu organizowanym przez Rzecznika konkursie na najlepsze prace naukowe o tematyce ubezpieczeniowej. Nie można także nie wspomnieć o wydawanym przez Rzecznika „Monitorze Ubezpieczeniowym” i „Rozprawach Ubezpieczeniowych”, których wymiar intelektualny jest nieoceniony dla polskiej nauki.

Mając na względzie wkład Rzecznika Ubezpieczonych w rozwój rynku ubezpieczeniowego oraz ochronę praw poszkodowanych, pragnę, w imieniu członków organizacji, przedstawić nasz stanowczy sprzeciw wobec zastąpienia tej instytucji urzędem Rzecznika Finansowego. Projekt ustawy powołujący ten organ, przewiduje rażące ograniczenie jego kompetencji w zestawieniu z dotychczasowymi prerogatywami Rzecznika Ubezpieczonych. Zwracam tu uwagę nie tylko, na powołaną już wcześniej możliwość wystąpienia do Sądu Najwyższego z wnioskiem o rozstrzygnięcie pojawiających się w orzecznictwie rozbieżności, których przedłożony projekt w ogóle nie przewiduje w odniesieniu do nowej instytucji, ale przede wszystkim takie ujęcie zakresu przedmiotowego jej działań, które pozbawia poszkodowanych dotychczasowego wsparcia. Przedłożony projekt poprzez ograniczenie możliwości wystąpienia z wnioskiem do Rzecznika Finansowego wyłącznie do przedsiębiorców i konsumentów może, z uwagi na nierozstrzygnięty dotąd status poszkodowanego, prowadzić do pozbawienia tego ostatniego jakiejkolwiek możliwości chociażby sygnalizowania nieprawidłowości w pojawiających się stanowiskach zakładów ubezpieczeń.

Proponowane zmiany, których już pobieżna analiza wskazuje na chaotyczność i brak kompleksowego zbadania otoczenia prawego, należy uznać za wymierzone zarówno przeciwko dotychczasowym działaniom Rzecznika Ubezpieczonych, jak i, co za tym idzie, przeciw samym poszkodowanym. Jako prezes izby gospodarczej, której celem jest podejmowanie działań na rzecz rozwoju rynku odszkodowawczego, pragnę sprzeciwić się legalizowaniu inicjatyw prowadzących do eliminacji tych instytucji, których działania powodują poprawę sytuacji osób poszkodowanych. Jednocześnie apeluję do Pani Przewodniczącej, o szczegółową analizę zaprezentowanych rozwiązań, które w sposób oczywisty zmierzają do pozbawienia zgłaszających roszczenia z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, instrumentów pozwalających na zmianę polityki ubezpieczycieli. Pragnę stanowczo zaprotestować przeciw działaniom, które mogą budzić podejrzenia co do inspiracji
i motywów legislacyjnych proponowanej regulacji. W istocie bowiem dotychczasowe działania Rzecznika Ubezpieczonych, co zresztą było w sposób jawny artykułowane przez samych ubezpieczycieli, ze względu na treść podejmowanych przez Sąd Najwyższy rozstrzygnięć, prowadziły do generowania zwiększonych wydatków związanych chociażby z koniecznością wypłaty zadośćuczynień dla bliskich ofiar sprzed 2008 r.

Mając na uwadze skutki rozpatrywanej przez Komisję regulacji, jak również wątpliwości w zakresie motywów, które kierowały pomysłodawcami tego rozwiązania, żywię nadzieję, że Komisja, którą Pani kieruje, podzieli zaprezentowany przeze mnie pogląd i w przedstawionym sprawozdaniu z prac, wystąpi z wnioskiem o odrzucenie przez Sejm zaproponowanego projektu w całości.