W dniu dzisiejszym odbyło się posiedzenie Sądu Najwyższego w przedmiocie wniosku Rzecznika Finansowego dotyczącego pokrywania z ubezpieczenia OC posiadaczy gospodarstw rolnych szkód wyrządzonych przez psa wykorzystywanego użytkowo w gospodarstwie rolnym. Rzecznik Finansowy, występując z takim wnioskiem, argumentował, że jego złożenie „(…) wynika z obserwacji rozbieżności w orzecznictwie w tym zakresie oraz praktyk ubezpieczycieli. Sprawy trafiają do sądów, bo niektórzy ubezpieczyciele odmawiają pokrycia z OC rolnika szkód wyrządzonych przez psy należące do rolników. Nie traktują ich jak zwierzęta wykorzystywane użytkowo przez rolnika w związku z posiadaniem gospodarstwa rolnego. Tymczasem w wielu wypadkach pies pełni określone funkcje np. pilnując dobytku czy zwierząt. Naszym zdaniem w takich wypadkach, ubezpieczyciele powinni pokrywać szkody wyrządzone przez takie psy”.
Jak informuje na swojej stronie internetowej Rzecznik Finansowy, Sąd Najwyższy podzielił jego opinię o możliwości dochodzenia w takich przypadkach odszkodowania z ubezpieczenia OC rolnika, wskazując, że „Przepis art. 50 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (jedn. tekst: Dz.U. z 2016 r., poz. 2060 ze zm.) ma zastosowanie do szkód wyrządzonych przez psa wykorzystywanego przez rolnika użytkowo w gospodarstwie rolnym”.
Komentując dzisiejsze orzeczenie, Ewa Kiziewicz z biura Rzecznika Finansowego wskazała, że „Uchwała ta niewątpliwie przyczyni się do zapewnienia ochrony osobom poszkodowanym w wyniku takich zdarzeń. Na szczęście tego typu szkody nie są masowe. Mogą mieć za to poważne skutki dla poszkodowanego. W skrajnych przypadkach wypadek samochodowy spowodowany np. wybiegnięciem psa na jezdnię, może się skończyć bardzo poważnymi obrażeniami kierowcy lub pasażerów i dożywotnią niezdolnością do pracy. Dlatego dobrze, że poszkodowani będą mieli możliwość uzyskania z OC rolnika np. świadczeń rentowych czy pokrycia kosztów leczenia i rehabilitacji. To mogą być niebagatelne kwoty i dobrze, że takie osoby nie będą pozostawione same sobie”.
Jak przypomina Rzecznik Finansowy, podjęta przez Sąd uchwała to szansa także dla tych poszkodowanych, którym ubezpieczyciele już wcześniej odmówili wypłaty w podobnych sprawach, a których roszczenia nie są przedawnione. Przy okazji tego rozstrzygnięcia warto także przypomnieć, że to już siedemnaste orzeczenie Sądu Najwyższego, w którym podzielił on opinię Rzecznika Finansowego na rozstrzyganą sprawę.