Rzecznik Finansowy poinformował na swojej stronie internetowej, że wystąpił do Sądu Najwyższego z wnioskiem o podjęcie uchwały w sprawie zadośćuczynienia dla bliskich ciężko poszkodowanego, w związku z dostrzeżoną w tym zakresie rozbieżnością w orzecznictwie. Uchwała ma zawierać odpowiedź na pytanie „Czy osobie bliskiej poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego rozstroju zdrowia, może przysługiwać zadośćuczynienie pieniężne na podstawie przepisu art. 448 k.c.?”.
Jak argumentuje Rzecznik, potrzeba wystąpienia z wnioskiem pojawiła się w związku z podjętą niedawno uchwałą Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN z 22 października 2019 r. (sygn. akt I NSNZP 2/19), która zajęła stanowisko odmienne od tego, jakie w odpowiedzi na m.in. wniosek Rzecznika w 2018 r. podjęła Izba Cywilna SN. „Stanowisko Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych było zaskakujące, bo problem wydawał się już bezdyskusyjnie rozstrzygnięty. Dlatego we wniosku zaproponowałem rozważenie skierowania sprawy do rozpatrzenia przez pełen skład SN, skład połączonych Izb lub skład całej izby. Chodzi o to, żeby taka uchwała uzyskała moc zasady prawnej” – wskazuje Mariusz Jerzy Golecki – Rzecznik Finansowy.
Z pewnością szybkie rozstrzygnięcie wątpliwości pozwoli na usunięcie niepewności prawnej. Tym bardziej, że jak wskazują eksperci Rzecznika, może się okazać, że w związku z ostatnią uchwałą SN, zakłady ubezpieczeń przestaną zawierać w takich sprawach ugody. Można się też spodziewać, że argumentacja, którą przedstawił Sąd, będzie wykorzystywana przez ubezpieczycieli w argumentowaniu stanowisk odmownych. Taka praktyka może z kolei przełożyć się na rosnącą liczbę procesów sądowych, ponieważ poszkodowani będą musieli swoje racje wykazywać w procesie o zapłatę, a to może doprowadzić do obciążenia sądów sprawami, które dotąd kończyły się polubownie.