W „Dzienniku Gazecie Prawnej” w publikacji Łukasza Wilkowicza z dnia 11.10.2021 r. (nr 197 (5605)) można przeczytać o kontrolach prowadzonych u ubezpieczycieli przez Urząd Komisji Nadzoru Finansowego. Kontrole obejmują ustalanie odszkodowania na podstawie kosztorysu oraz wskazanie warsztatów, które dokonują naprawy. Jak informuje Jacek Barszczewski, rzecznik KNF, w wyniku przeprowadzonej weryfikacji wydano już pierwsze zalecenia zaniechania naruszania interesów poszkodowanych. Jak wskazuje rzecznik KNF – „W taki sposób nadzór zareagował na kontrowersje dotyczące sposobu likwidacji szkód komunikacyjnych – pojawiających się zarzutów o zaniżanie stawek robocizny i kosztów części”.
Istotą badania prowadzonego przez UKNF jest sprawdzenie, czy stawki stosowane przez ubezpieczycieli w odniesieniu do napraw powypadkowych, są ustalone na poziomie pozwalającym przywrócić uszkodzony pojazd do stanu sprzed wypadku. Zagadnienie to nie jest nowe, a poza KNF, tematem zainteresował się także Rzecznik Finansowy, do którego poszkodowani kierują skargi na wysokość wyceny. Te ostatnie dotyczą zarówno stawek za roboczogodziny, jak i kwestionowania przez ubezpieczycieli zasadności dokonywania naprawy w autoryzowanym serwisie, np. z uwagi na wiek auta.
Jak wskazano w publikacji, jednocześnie nadzór już pracuje nad aktualizacją przyjętych kilka lat temu wytycznych, a w ich nowej wersji mają zostać uwzględnione dostrzeżone dotychczas nieprawidłowości w tym zakresie.